Zdarzyło mi się mieszkać przez rok w domu ogrzewanym piecem węglowym.Wystarczyła mi jedna zima żeby stwierdzić że sama nigdy bym takiego rozwiązania nie wybrała.Węgiel jest stosunkowo drogi,potrzebne jest dodatkowe pomieszcze do przechowywania,bardzo brudzi,popiół też trzeba gdzieś wyrzucić.Teraz mam piec gazowy,miesięczny koszt ogrzewania to 400-500zł.Czysto i bezobsługowo.
Instalacja gaz, dom 130m, podłogówka w całym domu z wyjątkiem pokoi (Kaloryfery) temp. ustawiona:) od 21,5 (sypialnie) do 24 st.zużycie 1060m3/rok, płacimy po 300zł/miesiąc co daje nadpłatę 2 miesięcy w roku, w tym zużyciu jest również ciepła woda przez cały rok, piec mamy VAILLANT.
.............. ilość zużytego gazu to jedno a kominek to druga sprawa, trzeba by pominąć go w szacowaniu kosztów bo inaczej nie jest to wartość rzeczywista. Wiele osób o tym zapomina a niektórzy pala w kominku codziennie, co znacznie odciąża kocioł gazowy.
jak czytam te rewelacje na temat taniego gazu to mnie zalewa, w kazdym oszacowaniu przez firmy jest ze gaz wychodzi najdrozej, a uzytkownicy pisza ze najtaniej... no ale jak a.c. napisal powyzej pala w kominkach przez caly sezon grzewczy (w wielu przypadkach kominki z plaszczem w) to i potem te rachunki za gaz takie smieszne przedstawiaja...400-500zl za ogrzewanie gazowe/ msc domu o pow. 135m2 uzytkowej? smiech na sali...
Nie rozumiem co jest smiesznego w tych wypowiedziach, poza tym po to kazdy robi kominek, aby w nim palic, ale watpie czy maja czas palic w nim codziennie. A ty kys83 czy ogrzewasz dom?
Mialam okazje mieszkac w domu ogrzewanym weglem oraz w domu ogrzewanym gazem. Uwazam ze nawet jakby wychodzilo troche drozej ogrzewanie gazem we zyciu nie zdecydowalabym sie na weglowy piec. Po pierwsze Twoj czas, po drugie balagan i ile wniesiesz tyle musisz wyniesc, po trzecie osoba ktora pali w piecu nie pachnie najlepiej po wyjsciu z tzw" kotowni". Zreszta juz prawie w zadnym krju EU nie pala wegelem i u nas w koncu tez sie skonczy....
kys83. Jak ja czytam te Twoje komentarze to też mnie zalewa. Jak zwykle wypowiadasz się w temacie który Cię nie dotyczy i wiesz najlepiej kto,co i za ile.
Witam ja mieszkam w domu ogrzewanym gazem (gaz ziemny) już prawie cały rok, dom spory bo wg projektu Tytan II, i myślę że spokojnie zmieszczę się w zużyciu gazu poniżej 2000m3 tak szacuję ok 1800m3. może to nie najtaniej ale my w domu mamy tem. 23 a najczęściej 24 i więcej st. c na dole, na górze to ponad 25 st.c zwykle (nie zdążyliśmy jeszcze głowic na kaloryfery założyć), ogrzewania podłogowego mam bardzo mało głównie kaloryfery. Jeśli chodzi o kominek to palimy okazjonalnie, w całym roku nie wypalimy więcej niż 1 m3 drewna, tak że uważam, że ten gaz nie jest taki aż straszny. jak nie mieszkaliśmy i ogrzewaliśmy dom tak 18-20 st. c (niektórzy tak cały czas mieszkają) to zmieściłam się w I taryfie gazowej tj. poniżej 1200 m3 na rok. to u mnie suche fakty na temat ogrzewania. (na gaz mamy też kuchenkę i oczywiście grzejemy wodę).
kys83 widać ze jak nie zobaczysz to nie uwierzysz, masz caly rok 2015, miesiąc po miesiącu...kominek rozpalany okazjonalnie, od jesieni do teraz spalono 1,5 m3 drewna głównie swojego.Instalacja gaz, dom 130m, podłogówka w całym domu z wyjątkiem pokoi (Kaloryfery) temp. ustawiona:) od 21,5 (sypialnie) do 24 st.zużycie 1090m3/rok, płacimy po 300zł/miesiąc co daje nadpłatę 2 miesięcy w roku, w tym zużyciu jest również ciepła woda przez cały rok, piec mamy VAILLANT.
Witam, Mieszkam w domu ogrzewanym gazem (ok 150m2). Większość podłogówka, tylko w sypialniach i garażu są grzejniki. Gotuję na kuchni gazowej i grzeję wodę gazem. Największy rachunek za gaz w zeszłym roku za dwa miesiące w okresie zimowym wynosił 900zł. W tym roku dostałam prognozę, gdzie rachunki za 2 miesiące w miesiącach zimowych wynoszą dokładnie 417zł (za dwa miesiące) Poza okresem zimowym wynoszą ok. 250zł (za dwa miesiące) Sama jestem zaskoczona. Kominkiem grzejemy okazjonalnie (1m3 rocznie).
ja pale weglemi jestem zadowolony ogrzewanie podłogowe w całym domu kaloryfery tylko w łazienkach dom 94m2 zacząłem mieszkac od listopada kupiony wegiel za 550zł 2tony tone spaliłem piec niemiecki heiz technik boiler 350l pale co 2dni spalam pól wiaderka jak było po niżej zera całe wiadro troche drzewa rachunek za miesiac 200zł
fajnie ze tak ożywił się ten post bo to dość wazny i istotny temat
Szanowni przy wszystkich wyliczeniach, sumach i wartościach, trzeba wziąć pod uwagę:
1, charakterystyka energetyczna budynku co ma ogromny wpływ na koszty
2, przy tych powierzchniach podawanych w m2 jest tak duże ryzyko niejednolitego podejścia do ów pomiaru ze staje się to zupełnie niejasne jedni napiszą tyle co po podłodze, inni tyle ile maja powierzchni użytkowej, jeszcze inni policza również powierzchnie nie ogrzewane, garaze itp.
3, wentylacja to trzeci wazny element układanki
4, skoro zużywa się 1800m3 gazu i 2m3 drewna -dab- to ogrzewanie + woda + kuchenka wynosi ok. 4 700 dla domu 150m2
5, Osoby z kominkiem uzytkuja go zwykle bedac w domu nie mniej jednak jak np., u nas nie jest to kłopot by był użytkowany na co dzień
Kominek:
kominek rozpalam ok. 16 temp. w domu około 21st.C w kominku pale z jedną dokładką(jak już jest dosłownie kilka "żarzykow") średnio pali się do 1-2 rano i temp jest na dole to ponad 25st.C, na polpietrze 23 oraz na poddaszu 25 i więcej(DGP) do 10 rano jest ponad 22st. C
drewno buk i akacja(2sezon) testuje od ponad 2 tygodni bez użytkowania gazu do co, puki co wychodzi ze zuzyje około 0,8m3 drewna na miesiąc przy jak na razie łagodnej zimie czyli 190zł. + około 1m3 gazu dziennie na wode i kuchenke czyli 150 + 72= 222zł
222zł/1m-c
przy teście z drewnem kominkowym temp. noca trochę nizsze by być do końca obiektywnym...
Gaz:
przy teście z gazem 2 tygodnie -tylko gaz- temperatura dobowa troszkę niższą bo od 22,5 to średnio 3-4m3 gazu/dobę czyli z woda i kuchenka 216-288zł/miesiąc liczac cene gazu z dystrybucja i innymi zmiennymi po 2,40/m3
216-288zł/1m-c
podlogowka caly dom, dom z zapotrzebowaniem na energię poniżej 70 kWh/m²rok
dziwne ale prawdziwe...kominek nie potrzebnie nagrzewa dom do tak wysokich temperatur wiec i sa straty energetyczne, oczywiście gdybym dokladal kilkukrotnie mniejsze ilości drewna nie pozwalając na tak wysokie rozgrzanie kominka zużycie by się jeszcze zmniejszylo ale klopotliwosc by mocno wzrosla...
..... nie bardzo rozumię tą opinie o mega drogim gazie :) w odniesieniu zawsze i wszędzie, test wykonany w podobnych warunkach temperaturach i tym samym obiekcie :) wszystko zależy od Domu.
przy temp - 15 i więcej srednie spalanie gazu na dobe miescila się u nas miedzy 4-5m3/dobe
.......ale .....................jednak
u teścia spalanie w domu "starym" docieplonym 5cm styropianu w tym samym okresie to 14-15m3/dobe przy podobnej powierzchni(mniejsza) i rachunek miesięczny powyżej 1000zł
1090m3/rok przy waszym domu mark 150 jest jak najbardziej realne i rzeczywiste biorac pod uwagę symboliczne kozystanie z kominka, pewnie w sezonie zużywacie około 5-6m3 gazu na dobe tak wiec nie jest to "bajka"
ogrzewanie gazem nie będzie kosztowne kiedy zastosujemy się do poniższych wskazówek //
Zwiększenie izolacji cieplnej - 20 cm na ścianach (Uo poniżej 0,15 W/m²K) i pod podłogą na gruncie, 30 cm w dachu - (wartości dla styropianu wzbogaconego grafitem - NEOPOR®) Poprawa parametrów stolarki okiennej - nie gorsze niż Uo=1,2 W/m²K dla ramy i Uo=0,6 W/m²K dla szyb. Szczelne połączenie izolacji termicznej ścian i dachu
Likwidacja mostków termicznych
Likwidacja pionowego mostka termicznego: - posadzka na gruncie jako płyta żelbetowa wsparta na ścianach fundamentowych za pośrednictwem specjalnych betonowo-styropianowych elementów (IZOMUR®), lub płyta fundamentowa na izolacji termicznej, - ocieplenie ścian fundamentowych czy krawędzi bocznych płyty warstwą 20cm styropianu, Zminimalizowanie obwodowego mostka termicznego przy krawędziach otworów okiennych poprzez montaż stolarki w warstwie ocieplenia, Likwidacja mostka cieplnego na styku płyty balkonowej z wieńcem- izolacja specjalnymi elementami konstrukcyjnymi tzw. koszykami (ISOPRO®).
Poprawa jakości klimatu wewnątrz domu
Zapewnienie nienaruszonej atmosfery wewnętrznej budynku - instalacja wentylacji mechanicznej i rekuperacji o wysokiej sprawności oraz kotły grzewcze kondensacyjne z zamkniętą komorą spalania, lub pompy ciepła Zapewnienie niewielkich dobowych wahań temperatury we wnętrzu - materiały na ściany zewnętrzne zapewniające akumulację ciepła
Dodatkowe zmniejszenie kosztów na energię
Właściwa architektura budynku: - bryła o korzystnym współczynniku A/V, czyli stosunek kubatury do powierzchni przegród zewnętrznych. Im mniejszy wsp. tym korzystniejszy, - uwzględnienie pasywnych zysków z energii słonecznej - odpowiednie ukształtowanie domu i zorientowanie wobec stron świata, Możliwość zastosowania kolektorów słonecznych do podgrzewania wody użytkowej, Wzmocnienie efektywności działania rekuperacji poprzez zastosowanie gruntowego wymiennika ciepła.
Czym w świetle zmieniających się przepisów są zatem domy energooszczędne?
Stają się rzeczywistością czyli niedługo będą nowym standardem.
O domu energooszczędnym możemy mówić dopiero wówczas, gdy jego zapotrzebowanie na energię do ogrzewania, obniżymy poniżej poziomu 70 kWh/m²rok. Podział ten został wprowadzony w europejskiej normie ISO i uzależnia energooszczędność budynku od ilości energii potrzebnej do ogrzania 1m² powierzchni budynku w ciągu roku czyli odpowiada naszemu współczynnikowi EUco.
powyżej 70 kWh/m²/rok - dom poza klasą energooszczędności
30-70 kWh/m²/rok - dom energooszczędny
15-30 kWh/m²/rok - dom niskoenergetyczny
1-15 kWh/m²/rok - dom pasywny
0 kWh/m²/rok - dom zero energetyczny
dane na 2016r.
powyższe dane dotyczą domu tradycyjnego z poddaszem użytkowym, powyżej 120kWh/m²/rok, powierzchnia jest powierzchnią użytkową ogrzewaną(duży dom).
....kiedy nie ma ucieczki ciepla z domu, raz ogrzany trzyma ciepło jak termos więc nie ma strat, dom nie musi być ciagle dogrzewany by utrzymać zadaną temperaturę co właśnie zwykle robi takie duże różnice w opłatach za energię opałową. Bo tanie źródlo zyskuję w miarę ilości potrzebnej do ogrzania domu a co za tym idzie droższe źródło traci im więcej go zużyjemy do ogrzania domu w stosunku do tańszej opcji ....co jest logiczne z uwagi na roznice w cenie zakupu źródeł energii potrzebnej do wytworzenia 1kWh
i dlatego im dom jest "cieplejszy" tym te różnice są proporcjonalnie mniejsze......
A.c. Oczywiście ze tak! Ja tylko nie lubię jak ktoś albo sie nie zna, albo tego nawet nie ma u siebie, a wyśmiewa ludzi którzy mówią ze płaca mało. Oczywiście ze ogrom współczynników ma wpływ na wysokość rachunków, w starym domu, ze starymi grzejnikami czy rurami, nieocieplonym, stare okna czy nieocieplane poddasze to zupełnie inna bajka, ale w dzisiejszych czasach, gdzie staramy sie budować dom z najlepszych materiałów, ciepłe montaże okien, okna trzyszybowe, ocieplone poddasze, elewacja, wspomagane rekuperacja i kominkiem to dlaczego nie? Ludzie inwestują w najlepsze rozwiązania po to , aby dom był tani w eksploatacji. Moim zdaniem nie ma to znaczenia czy sie zwróci czy nie, narazie stać nas na to aby zainwestować w lepsze i cieplejsze rozwiązania, ale czy będzie na stać pózniej na wysokie rachunki? Czy na emeryturze? No pewnie nie, dlatego ważne jest w zainwestowanie (w miarę rozsądku) najlepszych rozwiązań i cieszyć sie pózniej spokojnym życiem i niskimi rachunkami;)
Po pierwsze moi mili dla jednych z nas rachunek 400-500 zł za sam gaz jest mały a dla niektórych po prostu nie do przyjęcia.To tyle.To tak w kwestii tego ze Kys nie wierzy w niskie rachunki.Mój dom opalamy węglem i drzewem.Na sezon wychodzi nas ok.2 tys to zależy tez od mrozów.Pali się u nas nie przerwanie bez wygaszania.Straty ciepła minimalne.Drewno kupione na trzy lata za 1,5 tys ( nie mieliśmy go gdzie upychać na działce więc część jeszcze leży u dziadka przygotowana).Mi nikt nie weprze że rachunek za gaz miesięczny w kwocie 500 zł to mało.Palenie gazem jest tylko wygodne ale według mnie drogie.Mam inne priorytety niz tylko wygoda.A palenie takie jak odbywa sie u nas ze do pieca podchodzę dwa razy na dzień to żadna uciążliwość.A ten smród mi raczej tak nie przeszkadza.My wolimy po prostu mniej płacić a mieć ciepło:)Aha i jeszcze jedno temp.w domu 22,5-23 stopnie gdy na dworzu jest powyżej zera, 21-22 gdy jest mróz.Kominka nie posiadamy :)
do katesaw26 .Nie każdego moja droga jest stać na najdroższe rozwiązania przy budowie domu!!!Wielu mimo ze by może i chciało mieć ogrzewanie gazem/pompe ciepła itd nie wyrobiłoby na rachunki czy to gazu/prądu/wody więc wybiera inne TAŃSZE (wcale nie gorsze może jedynie mniej wygodne rozwiązania).Nie każdy kieruje się TYLKO wygodą.Na tą wygodę (luksus) trzeba mieć kasę.A jak nie wiadomo o co chodzi to własnie chodzi o ta kasę. Jedni wydaja na płot 60 czy 100 tys drudzy na piec 10 tys aby mieć wygodę a trzeciego jest zwyczajnie na jedno i drugie nie stać a dom buduje z tzw.WYRZECZEŃ.Wkurza mnie takie patrzenie na świat w kolorach czerni i bieli.Są też inne odcienie.Wypadało by mieć trochę empatii i tak po ludzku to zrozumieć. Ps. Sory za mocne słowa ale tak zrozumiałam twoją wypowiedź.
Oczywiście ze nie każdego na to stać, oczywiście ze wiele osób buduje dom z wyrzeczeń i ja rownież należę do tych osób. W mojej wypowiedzi chodziło o to, ze ja wole dłużej w tym momencie popracować i tak Go zbudować, żeby wygodne połączyć z oszczędnym. Nie mowię, ze tańsze rozwiązania są gorsze, zdenerwowała mnie wypowiedz kysa, którego śmieszyło ze 400 czy 500 zł za ogrzewanie gazem to śmieszne kwoty i nie bardzo wiem co go w tym śmieszyło, ze jest to zaniżona kwota, ze jest to niemożliwe? I tak pewnie sie nie dowiemy bo juz nie odpisał na żaden komentarz. Moim zdaniem to są wysokie kwoty i wraz można je napewno obniżyć. Mnie rownież nie było stać na budowę domu, od nikogo nic nie dostałam, ale nie użalam sie nad sobą, wyjechaliśmy za granice i oboje z mezem bardzo cieżko pracujemy aby zbudować nasz dom tak, jak sobie zamarzylismy.
Ja jego wypowiedź zrozumiałam zupełnie inaczej.Osoby piszące że to kosztuje 500 zł na miesiąc kłamią bo w rzeczywistości koszt jest o wiele większy.Tak go zinterpretowałam.Cóż teraz nie istotne. Troche nerwów ale jak widać Kys nie ma więcej nic do napisania.U mnie też wiele rzeczy jest z wyrzeczeń tak jak u ciebie katesaw26 ale nigdy nie patrzyłam żeby dom był wygodny w postaci ogrzewania gazem.Wiedziałam ze samo podłączenie do sieci będzie nas kosztowało dużo ok.30-40 tys mamy 100 metrów od głównej drogi pobudowany dom :( Gaz do kuchni mam z butli raz na dwa miesiące wymienianej więc nie jest to dla nas jakis wielki kłopot.Do tego butla jest zamontowana na zewnątrz więc nie grozi to ulatnianiem czy innymi historiami.Natomiast piec mam kupiony z najlepszej półki tak aby był wydajny i spełniał swoją rolę. Troche pracy przy tym jest ale robimy to dla rozrywki.Nie jest aż tak źle jak to niektórzy malują że smród,brud itd.U mnie w kotłowni czyściutko a wejście mamy w garażu :) Mieszkam juz ponad 5 lat więc wiem co mówię.Pozdrawiam.mam nadzieję że cię nie uraziłam.
No pewnie ze nie:) nas podłączenie wyniosło 2300:) wcale sie nie dziwie, ze wybraliście to rozwiazanie. Ja całe życie jak mieszkałam u rodziców to mieliśmy i do tej pory rodzice maja piec węglowy. Nie było gazu w okolicy, wiec i woda była ogrzewana z pieca. 365 dni w roku trzeba było palić i uwierz mnie zraziło to na całe życie;) i wierze w to, ze rachunki nie bedą takie wysokie o ile dobrze ocieplamy cały budynek. :) pozdrawiam
Powiem inaczej, przez okres grzewczy czyli od wrzesnia do chwili obecnej poszlo nam ok 1,2t ekogroszku, czyli na ogrzewanie domu wyszlo w przeliczeniu na miesiac cos ok 230zl liczac ze kupujemy tone po 900zl. W domu 22.5-23stopni zamontowany termostat, do tego pompa ciepla wylaczona bo grzeje wode tylko latem, zima przejmuje to piec. I teraz przechodzac do sedna, zimy praktycznie nie bylo, a jak piszecie o tych niskich rachunkach za gaz to pomyslcie co bedzie jak bedzie te -15stopni w przyszlym roku czy za dwa lata, bo tego nie wiadomo, a trzeba zakladac ze kiedys zima nie bedzie taka jak teraz... ogrzewanie gazem jest ogrzewaniem idealnym moim zdaniem, ale jak ktos pisze ze tanim to bajki pisze.... Ja mam takie ogrzewanie, ale znajomi jedni, drudzy, trzeci... maja gazowe w domach(domy nowe, ocieplone) i nikt z nich nie powie ze jest tanio bo nie jest.... i kazdy tylko zerka czy zima bedzie łaskawa i czy rachunki za gaz beda przyjemne czy tez beda przyprawialy o zawał.
Ktos tam jeszcze pisal ze nie wybieral pieca z dolnej półki i ze nie musi chodzic do kotlowni i ze ten ktory pali w piecu weglowym ile wsadzi tyle wyciagnie.... obecnie wybieram popielnik raz na tydzien, co 4-5dni dosypuje eko do pelna i pewnie ze lepiej miec guzik i tylko pstryknac ogrzewanie, ale nie przesadzajmy ze kazdy kto pali eko,weglem,mialem robi za palacza....nie te piece nie te czasy....
Dom to nie 50m w bloku i każdy kto buduje dom chyba ma świadomość że trzeba go będzie ogrzewać , a to się wiąże z kosztami.Znam osoby mieszkające w 300 m domach, które utrzymują temperaturę 18 stopni i twierdzą że lubią jak jest chłodno.
witam ja przychylę się do opinii b lania 67, ja też przeprowadziłam się z bloku i spokojnie mogę powiedzieć, że utrzymanie domu kosztuje sporo mniej niż 60m2 mieszkania, tak że może dlatego mnie te rachunki też jakoś nie przerażają bo porównuję do wydatków wcześniejszych. ale wiadomo ile osób tyle opinii
Nie chce mi się rozpisywać, ale gaz jest przede wszystkim wygodny i ekologiczny. To główne kryteria wyboru którymi się kierowałem. Po 3 sezonach grzewczych okazało się że jest również stosunkowo tani. 2500zł/rok (ogrzewanie pomieszczeń, ciepła woda i przygotowanie posiłków) jest dla mnie do przeżycia.